Zagrzeb. Dramatyczna sytuacja demograficzna na Starym Kontynencie była tematem dorocznego zgromadzenie plenarnego Rady Konferencji Biskupich Europy (CCEE).
Z przedstawionych w Zagrzebiu danych wynika, że Europa weszła w okres zimy demograficznej. Średni wskaźnik dzietności wynosi zaledwie 1,52 na jedną kobietę w wieku rozrodczym, podczas gdy do wymiany pokoleń konieczne jest przynajmniej 2,1. Wynik zbliżony do tej drugiej liczby zanotowały jedynie Islandia, Francja i Szwecja. W efekcie społeczeństwa Europy będą się dramatycznie starzeć.
Rodziny bezdzietne stanowią dziś 41 proc., z jednym dzieckiem – 27 proc., z dwójką dzieci – 24 proc., z trójką – 6 proc, a z czworgiem lub więcej – 2 proc. Deficyt demograficzny pogarsza jeszcze przerywanie ciąży. W 2008 r. na Starym Kontynencie dokonano 2,9 mln aborcji, czyli 327 na godzinę. W Europie zabijane jest co czwarte nienarodzone dziecko. Aborcja jest tu pierwszą przyczyną śmiertelności.
W Rosji na 10 urodzeń przypada 8 aborcji, a w takich krajach jak Rumunia, Estonia i Bułgaria – 5.
Aby zmienić tę sytuację, Kościół proponuje wprowadzenie w życie polityki odpowiadającej realnym potrzebom rodzin.
Ale tym, czego najbardziej brakuje, jest entuzjazm – energia dawana przez Boga tym, którzy w Nim żyją. – Człowiek natchniony przez Boga jest pełen radości, a więc i nadziei. Jest zatem w stanie podejmować odpowiedzialność za całe życie, działać dla dobra wszystkich, podejmować trwałe zaangażowanie i promować życie – przekonywał przewodniczący CCEE kard. Péter Erdő z Budapesztu.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Fakty i opinie - jd/KAI