W sierpniu temperatury będą wyższe od normy wieloletniej z ostatnich 30 lat. "To będzie kolejny cieplejszy – niż dotychczas to bywało – miesiąc.
Czerwiec był ekstremalnie ciepły, lipiec – szczególnie w południowo-zachodniej i zachodniej części kraju był bardzo ciepły, a teraz czeka cieplejszy sierpień" – podkreśla meteorolog i rzecznik IMGW Grzegorz Walijewski.
Oznacza to, że już w pierwszych dniach tego miesiąca możemy spodziewać się napływu upałów. "Według naszych prognoz na Ziemi Lubuskiej i Dolnym Śląsku termometry mogą pokazać nawet 36 st. C. Upalnie będzie również w Wielkopolsce, na Opolszczyźnie, a także w woj. kujawsko-pomorskim – 35 st. C" - wskazuje.
Dodaje, że "może się okazać, że zostaną pobite maksymalne rekordy temperatury dla sierpnia".
Już w poniedziałek, po deszczowym weekendzie powoli zacznie napływać do Polski cieplejsze powietrze – ok. 27 – 28 stopni. "We wtorek wartości te będą wyższe o jeden stopień, ale już w środę i czwartek pojawią się trzydziestki. Początkowo, nieśmiało – 31 – 32 st. C, natomiast w czwartek zrobi się upalnie – 35 – 36 stopni. Z tą fala będziemy mieli do czynienia również w piątek. Wychodzi na to, że rozpoczniemy nowy miesiąc z przytupem" – ocenia Walijewski.
Według prognozy na 16 dni do 12 sierpnia włącznie będziemy mieli ciepły okres. Termometry będą wskazywały od 27 do 29 st., na wybrzeżu temperatury mogą być trochę niższe.
Zdaniem synoptyka w drugiej części miesiąca można się spodziewać drugiej fali upałów. Czyli na termometrach powinny się pojawić wartości powyżej 30 st. C.
"Ale uwaga, w sierpniu będziemy mieli również opady i to raczej burzowe, czyli krótkotrwałe i bardziej intensywne" – przestrzega.
Według Walijewskiego na pierwszą część sierpnia warto zaplanować urlop na plaży nad morzem lub na Mazurach, a drugą część sierpnia zdecydowanie w górach.
Myśląc o urlopie warto wziąć pod uwagę wrzesień. Będzie to przedłużenie lata. Według prognoz będzie trochę chłodniej niż w sierpniu, ale uspokoi się sytuacja burzowa.