Warszawa. Projekt ustawy wprowadzającej całkowity zakaz metody in vitro został 6 maja odrzucony przez Sejm już w pierwszym czytaniu.
Przeciwko nowelizacji kodeksu karnego, przewidującej karę do trzech lat więzienia za dokonywanie zabiegów in vitro oraz od 5 do 25 lat za eksperymenty na embrionach i handel nimi, było 232 posłów z PO i Lewicy. Za dalszymi pracami nad projektem było 179 posłów, głównie z PiS i PSL, trzech wstrzymało się od głosu.
Posłowie tej kadencji konsekwentnie nie dopuszczają do debaty nad projektem, który dąży do całkowitego zakazu stosowania sztucznego zapłodnienia w Polsce.
Propozycja ta, zgłoszona przez inicjatywę obywatelską Contra in Vitro z poparciem 160 tys. osób, była już w Sejmie głosowana we wrześniu ubiegłego roku i także została odrzucona już w pierwszym czytaniu. Teraz została zgłoszona jako projekt poselski przez posłów koła Polska Plus.
Nie pomogły argumenty wnioskodawców, aby dać projektowi szansę i uwzględnić opinię tak wielkiej liczby osób go popierających. Projekt stara się wyjść naprzeciw nauczaniu Kościoła katolickiego, który jest przeciwny sztucznemu zapłodnieniu.
Obecnie w Sejmie jest złożonych jeszcze sześć projektów dotyczących in vitro, jednak marszałek Bronisław Komorowski, pod pretekstem błędów prawnych, od roku blokuje debatę nad nimi, jedynie jeden przesłał do komisji.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
(obraz) |
Fakty i opinie - bł