Jasna Góra. Pielgrzymów nie zniechęciła deszczowa i niepewna pogoda. Kilka tysięcy seminarzystów i księży przybyło do częstochowskiego sanktuarium na, pierwszą od 40 lat, dwudniową Ogólnopolską Pielgrzymkę Kapłanów.
Ksiądz Ludwik Październiok, ponadosiemdziesięcioletni emerytowany proboszcz z archidiecezji katowickiej, nie pamięta pielgrzymki kapłanów sprzed niespełna pół wieku. Ale z radością przyjechał do Częstochowy 1 maja. – Pielgrzymka była nam potrzebna – mówił. – Spotkaliśmy się w wyjątkowym miejscu. Cieszę się, że byliśmy razem: klerycy, księża, biskupi i kardynałowie, z delegatem papieża na czele. Już wiem, że za mało rozmawialiśmy między sobą o tym wydarzeniu bez precedensu. Duchowni, przybyli z różnych diecezji, rozpoczęli czuwanie przed cudownym obrazem Pani Jasnogórskiej w nocy 30 kwietnia. Nazajutrz najpierw modlili się w częstochowskiej archikatedrze, a potem z relikwiami św. Jana Marii Vianneya przeszli w procesji na Jasną Górę. W specjalnym telegramie papież Benedykt XVI zaapelował do polskich kapłanów, aby „przed tabernakulum uczyli się słuchać i przebaczać, troszczyć się o powierzony sobie lud i budować kapłańskie braterstwo”.
Ojciec Święty zaznaczył, że codzienne sprawowanie Eucharystii jest źródłem duchowej mocy i wszelkich łask, potrzebnych w pracy duszpasterskiej. Zwieńczeniem pielgrzymki była wspólna Msza św. na jasnogórskim szczycie pod przewodnictwem kard. Claudio Hummesa, prefekta watykańskiej Kongregacji ds. Duchowieństwa. Towarzyszyli mu kardynałowie Stanisław Dziwisz i Franciszek Macharski, arcybiskupi Józef Michalik, Kazimierz Nycz, Józef Kowalczyk oraz licznie zebrani biskupi. – Rok Kapłański daje Kościołowi sposobność powiedzenia na nowo wszystkim wam, kapłanom, że was miłuje, że składa wam cześć i uznaje to, kim jesteście i to, co czynicie, czy to w lokalnych wspólnotach kościelnych, czy to na placówkach misyjnych – mówił kard. Hummes w homilii. Wzywał duchownych do wierności powołaniu i czerpania siły z życia dobrych kapłanów. – Są wśród was kapłani święci, wzorowi, którzy was inspirują – podkreślił. – Z czasów bliskich możemy wspomnieć jednego z was, który będzie beatyfikowany w najbliższej przyszłości: ksiądz Jerzy Popiełuszko, męczennik. Jego mottem życiowym było: „żyć wiarą, a jeśli trzeba, umrzeć za wiarę”.
Papieski wysłannik zachęcał też kapłanów do nieustannego szukania nowych form docierania do człowieka, do podjęcia misyjnych działań z jeszcze większym zapałem. – Nie wystarczy przyjmować i ewangelizować tych, którzy przychodzą do naszych kościołów i do naszych parafii – ostrzegał kard. Hummes. – Trzeba powstać i iść, w sposób zorganizowany i przy pomocy wiernych świeckich, na poszukiwanie owiec zabłąkanych, odwiedzając rodziny, miejsca pracy, środowiska szkolne i akademickie. Trzeba odnaleźć ochrzczonych, niewystarczająco przepojonych Ewangelią, którzy dlatego mają kruchą wiarę, chaotyczną i stają się łatwym łupem innych głosicieli.
Po Mszy św. kard. Franciszek Macharski wraz z wybranymi księżmi zawierzył polskich kapłanów Chrystusowi Najwyższemu Kapłanowi i Maryi, Królowej Apostołów. Zaś biskupi Wiktor Skworc, Kazimierz Nycz i Tadeusz Rakoczy przekazali o. Izydorowi Matuszewskiemu, generałowi paulinów, symboliczne wotum wierności kapłanów: urnę z ziemią z byłych obozów koncentracyjnych i miejsc kaźni polskich księży w Polsce, Rosji i Niemczech. Tarnowscy klerycy przygotowali wyjątkową księgę. Na jej stronach wypisali ręcznie prawie 3 tys. nazwisk kapłanów męczenników: polskich misjonarzy i księży pomordowanych przez hitlerowców, a także zwolenników reżimu komunistycznego. Wotum złożono w Kaplicy Pamięci Narodu im. o. Augustyna Kordeckiego w XVII-wiecznej dzwonnicy na Jasnej Górze.
– Ta pielgrzymka stała się świadectwem wierności, wspólnoty i jedności wszystkich kapłanów. Wierności Chrystusowi i pełnionej w Kościele misji, aż do końca – podsumował to wydarzenie ks. Adam Kokoszka, przewodniczący Sekcji Stałej Formacji Kapłańskiej przy Komisji Duchowieństwa Konferencji Episkopatu Polski i zarazem współodpowiedzialny za przygotowanie kapłańskiej pielgrzymki. – Przeżyliśmy międzydiecezjalną i międzyzakonną, kapłańską wspólnotę. Doświadczyliśmy jedności polskiego prezbiterium z Ojcem Świętym poprzez obecność jego osobistego przedstawiciela i z polskim episkopatem. Takie doświadczenie, zwłaszcza w Roku Kapłańskim, ma swoją głęboką wymowę na dziś i na jutro Kościoła w Polsce – stwierdził.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Fakty i opinie - rch