USA. Rezultatem proaborcyjnego nastawienia prezydenta Obamy są podjęte w wielu stanach USA działania… na rzecz ograniczania aborcji.
Najbardziej znaczące zmiany wprowadzono w stanie Nebraska, gdzie gubernator podpisał ustawę zakazującą dokonywania aborcji po 20. tygodniu ciąży. Za ustawą było 44 kongresmenów, a przeciw tylko 5. Jest to pierwsza tego typu legislacja, która uwzględnia fakt, że dzieci poczęte w 20. tygodniu ciąży odczuwają ból. Wyjątek stanowi sytuacja, gdy poważnie zagrożone jest życie matki.
W Kongresie stanu Tennessee przegłosowano dodatkowe prawo uniemożliwiające finansowanie aborcji z budżetu państwa. W Oklahomie jedna z pięciu ustaw antyaborcyjnych nakazuje lekarzom pokazanie kobiecie zdjęcia USG nienarodzonego dziecka. Kobieta ma prawo jednak odwrócić wzrok. Ustawę zawetował gubernator z Partii Demokratycznej.
Projekt ustawy w stanie Kansas mówi, że lekarze muszą przedstawić szczegółową diagnozę medyczną, usprawiedliwiają tzw. późną aborcję. Projekt ten zawetował gubernator. Natomiast w Utah nowe prawo określa samowolnie wywołaną aborcję jako zabójstwo. Projekt ustawy zgłoszono w reakcji na szeroko dyskutowaną historię pewnej dziewczyny, która, chcąc wywołać u siebie poronienie, zapłaciła mężczyźnie 150 dolarów, by ją zbił.
Co najmniej 22 inne stany mają już projekty ustaw antyaborcyjnych, w których wydłuża się wymagany czas na konsultacje przed ostatecznym podjęciem decyzji o losie nienarodzonego dziecka, a 18 dalszych stanów chce z kolei rozszerzenia stosowania USG w okresie ciąży.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Fakty i opinie - ek/KAI/LifeSiteNews.com