Szczecin. „Armia życia - silniejszy broni słabszego” pod tym hasłem 26 kwietnia ulicami miasta przeszedł VIII Marsz dla Życia. Wzięło w nim udział ponad 6 tys. ludzi, w większości młodych.
To największa tego typu akcja w Polsce. Uczestnicy nieśli 96 zniczy upamiętniających ofiary katastrofy pod Smoleńskiem.
Mieli także rycerskie flagi, ponieważ symbolika znaków i treści nawiązywała do etosu rycerskiego. Rowerzyści przypięli symboliczne skrzydła husarskie. Niesiono również dwustumetrowy materiał, na którym młodzież ze szczecińskich szkół przepisała encyklikę Jana Pawła II „Redemptor hominis”.
„Ten marsz ma zwrócić uwagę na wartość ludzkiego życia, zarówno tego najmniejszego, jeszcze nienarodzonego; tego oddanego za Ojczyznę, jak i życia każdego człowieka, od narodzin do śmierci” – wyjaśnia ks. Sławomir Zyga z kurii szczecińsko-kamieńskiej.
Uczestników marszu pozdrowił Benedykt XVI. Po modlitwie Regina coeli powiedział: „Łączę się duchowo z tą szlachetną inicjatywą. Niech budzi ona w każdym sercu potrzebę troski o poczęte życie. Niech będzie wsparciem dla rodzin oczekujących potomstwa”.
Marsz odbył się w milczeniu. Uczestniczyli w nim katolicki arcybiskup szczecińsko-kamieński Andrzeja Dzięga oraz prawosławny arcybiskup wrocławsko-szczeciński Jeremiasz.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
(obraz) |
Fakty i opinie - tj/KAI