Włochy. W wieku 98 lat zmarł Pietro Molla, mąż Joanny Beretty Molli, która została ogłoszona świętą, gdyż poświęciła życie dla swojej nienarodzonej córki.
Pietro Molla zmarł 3 kwietnia. Pod koniec życia opiekowała się nim córka, która urodziła się dzięki temu, że Joanna odmówiła dokonania aborcji, zalecanej ze względów zdrowotnych przez jej lekarzy.
Jednym z ostatnich momentów, w których pan Molla pojawił się publicznie, była kanonizacja żony w 2004 r., miał wówczas 92 lata. W wywiadach często powtarzał: – Nigdy nie zdawałem sobie sprawy z tego, że żyję ze świętą.
Państwo Molla byli szczęśliwym małżeństwem, mieli czworo dzieci, angażowali się w działalność ruchów katolickich. Gdy pani Molla była w drugim miesiącu ciąży z czwartym dzieckiem, lekarze wykryli u niej włókniaka macicy.
Mimo iż zachęcali ją do zabicia dziecka, co zwiększyłoby jej szanse na własne przeżycie, zdecydowała się urodzić córkę Giannę Emanuelę. Joanna zmarła tydzień później, 28 kwietnia 1962 roku. Jan Paweł II beatyfikował Joannę Mollę 24 kwietnia 1994 r., zaś 16 maja 2004 roku ogłosił ją świętą. Jest patronką matek oczekujących potomstwa.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
(obraz) |
Fakty i opinie - bł