Hiszpański dokument „Ślady samurajów” zasługuje na uwagę, bo odkrywa nieznaną historię kontaktów pomiędzy imperium, nad którym nigdy nie zachodziło słońce, czyli Hiszpanią, a Krajem Wschodzącego Słońca, czyli Japonią.
Realizatorzy filmu prowadzą równolegle dwa przeplatające się wątki, historyczny i współczesny, by w finale dotrzeć do rozwiązania zagadki, która nurtowała od pewnego czasu społeczność Coria del Río, małego hiszpańskiego miasteczka leżącego nad rzeką Gwadalkiwir w pobliżu Sewilli.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Edward Kabiesz