Stalowa Wola. Trzy tygodnie temu pisaliśmy w „Gościu” (nr 49/2009) o sporze między prezydentem Stalowej Woli a przedstawicielami lokalnego Kościoła o krzyż.
Postawili go na osiedlu Młodynie uczestnicy Drogi Krzyżowej, która przeszła ulicami miasta 27 lutego. Procesję w intencji bezrobotnych prowadził wówczas biskup pomocniczy Edward Frankowski, a sam krzyż stał się czymś w rodzaju wotum w czasie fali zwolnień wśród pracowników huty. Stanął on w miejscu, które poprzedni prezydent wskazał jako teren pod budowę nowego kościoła. Zarówno powiatowy, jak i wojewódzki inspektor nadzoru budowlanego stwierdzili, że nie doszło tu do naruszenia prawa budowlanego. Prezydent Andrzej Szlęzak jest jednak innego zdania. Twierdzi też, że zostało naruszone prawo własności i domaga się usunięcia krzyża.
O dalszym ciągu tej sprawy informuje komunikat wydany 16 grudnia przez sandomierską kurię. Oto jego treść: „Kuria Diecezjalna w Sandomierzu informuje, że dnia 16 grudnia br. w Wojewódzkim Sądzie Administracyjnym w Rzeszowie odbyła się rozprawa dotycząca skargi Gminy Stalowa Wola, reprezentowanej przez Prezydenta Miasta Andrzeja Szlęzaka, na decyzję Podkarpackiego Wojewódzkiego Inspektora Nadzoru Budowlanego, umarzająca postępowanie w sprawie krzyża postawionego na Osiedlu Młodynie.
Sąd uchylił powyższą decyzję oraz poprzedzające ją orzeczenie Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego w Stalowej Woli i skierował sprawę do ponownego rozpoznania. Ksiądz Biskup Ordynariusz Krzysztof Nitkiewicz podejmie wszelkie możliwe środki prawne, aby krzyż na Osiedlu Młodynie w Stalowej Woli mógł pozostać na swoim miejscu. Jednocześnie apeluje do Pana Prezydenta Stalowej Woli, aby podjął dialog i wycofał się z dążeń mających na celu usunięcie krzyża, postawionego przez tysiące mieszkańców Miasta”.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
szb