W dziesiątym dniu lekkoatletycznych mistrzostw świata w Eugene Nigeryjka Tobi Amusan pobiła rekord świata w biegu na 100 m przez płotki, a Szwed Armand Duplantis uzyskał najlepszy w historii wynik w skoku o tyczce. Amerykanie triumfowali w sztafetach 4x400 m.
25-letnia Amusan w biegu półfinałowym miała czas 12,12 i wymazała z tabel rekordów wynik 12,20, który w lipcu 2016 osiągnęła Kendra Harrison. Amerykanka w tej samej serii była druga. Nigeryjka, była studentka Uniwersytetu El Paso w Teksasie, już w sobotę w eliminacjach poprawiła rekord życiowy na 12.40, a w kolejnym biegu była szybsza aż 0,28 sekundy.
W finale osiągnęła najlepszy wynik w historii tej konkurencji - 12,06. Byłby to nowy rekord świata, gdyby nie sprzyjający wiatr, przekraczający 2 m/s. Na podium stanęły także Jamajka Britany Anderson i Jasmine Camacho-Quinn z Portoryko.
Pia Skrzyszowska nie awansowała do finału. Reprezentantka Polski wyrównała rekord życiowy (12,62) i zajęła czwarte miejsce w drugim biegu półfinałowym. Została sklasyfikowana na 10. pozycji.
Złoty medalista Duplantis ustanowił absolutny rekord globu w skoku o tyczce. W finale uzyskał wynik 6,21. Srebro wywalczył w Eugene reprezentant gospodarzy Christopher Nilsen - 5,94, a brąz Filipińczyk Ernest John Obiena, który poprawił rekord Azji - 5,94.
Poprzedni rekord świata także należał do 22-letniego Szweda urodzonego w USA. 20 marca w Belgradzie skoczył on w hali 6,20. Z kolei na otwartym stadionie 30 czerwca w Rzymie mistrz olimpijski z Tokio pokonał poprzeczkę zawieszoną na 6,16.
Amerykanki, w składzie: Talitha Diggs, Abby Steiner, Britton Wilson i Sydney McLaughlin, wygrały ostatnią konkurencję biegową mistrzostw w Eugene - sztafetę 4x400 m wynikiem 3.17,79. McLaughlin na czwartej zmianie miała niezwykły czas 47,91. Rekordzistka świata w biegu na 400 m ppł powiększyła przewagę nad rywalkami. Drugie miejsce zajęły Jamajki, a trzecie były Brytyjki.
Amerykańska sztafeta mężczyzn 4x400 m w składzie: Elija Godwin, Michael Norman, Bryce Deadmon, Champion Allison także odniosła bezapelacyjne zwycięstwo wynikiem 2.56,17. Drudzy byli Jamajczycy. Trzecie miejsce zajęli Belgowie.
Maksymilian Klepacki, Karol Zalewski, Mateusz Rzeźniczak, Kajetan Duszyński ukończyli rywalizację w czasie 3.02,51. W finałowym biegu Polacy zajęli dziewiąte miejsce.
Dawid Tomala, mistrz olimpijski z Tokio na dystansie 50 km, nie zdobył medalu w chodzie na 35 km. Polak uplasował się na 19. miejscu. Złoto zdobył Włoch Massimo Stano, srebro Japończyk Masatora Kawano, a brąz Szwed Perseus Karlstroem.
Zawodnicy wystartowali o godzinie 6.15 czasu lokalnego. Po 16 kilometrach drugi z Polaków Artur Brzozowski otrzymał czwarty wniosek o dyskwalifikację, co poskutkowało zakończeniem przez niego rywalizacji.
W dziesięcioboju złoty medal zdobył Francuz Kevin Mayer, gromadząc 8816 pkt. Srebro wywalczył Kanadyjczyk Pierce Lepage - 8701, a brąz Amerykanin Zachery Ziemek - 8676. Obydwaj poprawili rekordy życiowe.
Malaika Mihambo wynikiem 7,12 została mistrzynią świata w skoku w dal. Druga była Nigeryjka Ese Brume - 7,02, a trzecia Brazylijka Leticia Oro Melo - 6,89.
To czwarta z rzędu zwycięska mistrzowska impreza na otwartym stadionie 28-letniej Niemki, której ojciec pochodzi z Zanzibaru. Jej seria zaczęła się w 2018 roku w mistrzostwach Europy w Berlinie, rok później zwyciężyła w poprzednich MŚ w Dausze, a w minionym sezonie była najlepsza w igrzyskach olimpijskich w Tokio.
Jakob Ingebrigtsen wygrał bieg na 5000 m. Srebrny medal zdobył Kenijczyk Jacob Krop, a brązowy Ugandyjczyk Oscar Chelimo. Norweg prowadził przez długi czas, a na ostatnim okrążeniu powiększył przewagę nad rywalami i triumfował czasem 13.09,24. Krop miał wynik 13.09,98, a Chelimo uzyskał swój najlepszy rezultat w sezonie - 13.10,20.
Ingebrigtsen w MŚ w Eugene zdobył złoty i srebrny medal. Wcześniej był drugi w biegu na 1500 m.
Polscy lekkoatleci zdobyli łącznie cztery medale w Eugene. Katarzyna Zdziebło wywalczyła srebro w chodzie na 20 km i 35 km. Paweł Fajdek piąty raz z rzędu został mistrzem świata w rzucie młotem, a Wojciech Nowicki był drugi w tej konkurencji. Biało-czerwoni wypadli gorzej niż podczas MŚ w Dausze, z których przywieźli sześć medali: złoty, dwa srebrne i trzy brązowe.
Polacy zajęli ósme miejsce w klasyfikacji medalowej i byli najlepsi spośród europejskich reprezentacji.
Dorobek medalowy mógł być większy. Biało-czerwoni zajęli czwarte miejsce w sztafecie mieszanej 4x400 m. Tuż za podium znaleźli się także Adrianna Sułek w siedmioboju i Damian Czykier w biegu na 110 m ppł.
Mistrzostwa świata w Eugene zdominowali ich gospodarze Amerykanie, którzy zdobyli 33 medale: 13 złotych, 9 srebrnych i 11 brązowych.