Najłatwiej jest narzekać. To nawet zrozumiałe, gdy ktoś staje przed problemem, który go przerasta albo wobec trudności, na którą nie ma wpływu.
Chrześcijanin jednak nigdy nie jest skazany na bezradność. Zawsze pozostaje mu modlitwa. W Adwencie zainicjowaliśmy w naszym portalu wiara.pl akcję modlitwy za kapłanów. Zatytułowaliśmy ją „Adwentowe pogotowie modlitewne”. Każdy może poprosić o modlitwę za konkretnego kapłana. I każdy może się do tej wspólnej modlitwy włączyć. A jako że modlitwę łatwo obiecać, ale trudniej o niej pamiętać, dlatego postaraliśmy się, by był w nami ktoś, kto pomodli się na pewno: siostry karmelitanki z Czeladzi.
Modlą się już za dziesiątki księży zgłoszonych przez internautów. O modlitwę w swojej intencji proszą także sami kapłani. Mniej jest chętnych do otaczania modlitwą kapłanów. Może do tej grupy zechcą dołączyć także czytelnicy „Gościa”. Wychowanie, jakie przyszły ksiądz odbiera w domu, szkole, czy też późniejsza formacja seminaryjna na pewno są bardzo ważne.
Wielkie znaczenie dla funkcjonowania kapłana mają też zapewne relacje z innymi księżmi, przyjaciółmi i parafianami. Nie sposób przecenić tego, co czasem nazywa się samowychowaniem: codziennych ludzkich i kapłańskich wyborów. Ale nigdy nie wolno nam, wierzącym, zapominać o znaczeniu Bożej łaski. Wszelkie destrukcyjne wpływy przy niej tracą swoją moc. Ona też może uszlachetnić to, co choć dobre, jeszcze dalekie od doskonałości.
Czytaj codzienne komentarze w portalu wiara.pl
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Andrzej Macura, redaktor naczelny portalu wiara.pl