Bioetyka. O wypełnienie obietnicy uregulowania problemu in vitro apelują do premiera Donalda Tuska członkinie Forum Kobiet Polskich.
Krytykując szefa rządu za niedotrzymanie słowa w tej sprawie, przypominają o dramatycznej sytuacji ludzkich embrionów utworzonych tą metodą, z których większość ginie.
W specjalnym piśmie do premiera przypominają mu, że w pierwszych miesiącach urzędowania obiecał, iż problem sztucznego zapłodnienia będzie uregulowany w duchu poszanowania życia ludzkiego. Tymczasem po dwóch latach rządów nic się nie zmieniło. – Istnieje zupełna dowolność w zakresie stosowania zapłodnienia pozaustrojowego i czyni to wiele placówek, nad którymi nikt nie sprawuje jakiejkolwiek kontroli – podkreślają kobiety.
Przypominają przy tym, że procedura zapłodnienia in vitro niczego nie leczy, a stanowi zagrożenie dla zdrowia czy nawet życia kobiety, łamiąc podstawowe standardy ochrony praw człowieka. Polskie kobiety nie tylko chcą rozwiązania problemu, ale domagają się też od premiera, aby zlecił Ministerstwu Zdrowia pilne skontrolowanie placówek, gdzie dokonywane jest zapłodnienie pozaustrojowe.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
bł