W ciągu trzech lat Boris Johnson przeszedł drogę od premiera z najsilniejszym mandatem do rządzenia w najnowszej historii Anglii do osamotnionego polityka zmuszonego do rezygnacji.
Siódmego lipca Boris Johnson w specjalnym oświadczeniu zapowiedział rezygnację ze stanowiska szefa rządu: „Jasna stała się wola Partii Konserwatywnej, że trzeba wybrać nowego lidera, a w związku z tym – także premiera”. Premier do ostatniej chwili walczył o przetrwanie. Jego pozycja słabła od końca 2021 roku, gdy wyszło na jaw, że łamał pandemiczne obostrzenia, biorąc udział w imprezach w czasie lockdownu. Mimo wygranego głosowania nad wotum nieufności przeprowadzonego 6 czerwca stopniowo odwracali się od niego coraz wyżsi rangą politycy, aż po kluczowych ministrów jego gabinetu.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Maciej Legutko