Pielgrzymki. O sprawie drogich szkoleń dla osób kierujących ruchem podczas pielgrzymek pieszych pisaliśmy już w „Gościu Niedzielnym”. Sprawa ma swój ciąg dalszy.
Podczas rozmów wspólnej komisji rządu i episkopatu, które odbyły się 25 czerwca, wicepremier Grzegorz Schetyna zapowiedział uproszczenie tej procedury, między innymi skrócenie kursów dla porządkowych z 16 do 8 godzin oraz zmniejszenie opłaty za te zajęcia do symbolicznej złotówki.
Nieco wcześniej, bo 16 czerwca, do marszałka Sejmu Bronisława Komorowskiego wpłynęła odpowiedź resortu spraw wewnętrznych i administracji na interpelację, którą w tej samej sprawie złożył poseł Jacek Osuch (PiS). Parlamentarzysta z Olkusza sugerował zmianę stosownego rozporządzenia i zwolnienie pielgrzymkowych służb porządkowych z obowiązku odbywania płatnych szkoleń.
Jego zdaniem, wystarczające byłyby kursy krótkie i bezpłatne. W odpowiedzi wiceminister Adam Rapacki stwierdził, że całkowite zniesienie obowiązku szkoleń „nie znajduje merytorycznego uzasadnienia”. Wskazał jednocześnie przykłady ułatwień dla organizatorów pielgrzymek, które zostały wprowadzone dzięki dobrej woli policji i wojewódzkich ośrodków ruchu drogowego. Poinformował też, że prawo upoważnia ministra do określania stawek za te szkolenia.
Pozostaje mieć nadzieję, że wicepremier Schetyna zrobi dobry użytek z przysługujących mu uprawnień. Kierunek na upraszczanie procedury jest dobry, choć z ostateczną oceną należy się wstrzymać do momentu wprowadzenia konkretnych rozwiązań.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
jd