Skok na katedrę

Prawosławnym zależy przede wszystkim na przejęciu zabytkowej katedry, która jest jednym z symboli Królewca (Königsbergu). Świątynia pw. św. Wojciecha i Najświętszej Maryi Panny została zbudowana w XIV w. przez katolików, jako kościół katedralny diecezji sambijskiej. W czasach reformacji stała się główną świątynią społeczności ewangelickiej w tym mieście. W niej chowano wielkich mistrzów zakonu krzyżackiego oraz władców Prus.

Obok katedry znajduje się grób filozofa Immanuela Kanta, profesora Uniwersytetu Królewieckiego. W czasie bombardowań Królewca przez lotnictwo alianckie w 1945 r. katedra została w znacznej części zburzona. Po wojnie Królewiec stał się częścią Związku Sowieckiego, a po 1991 r. – Rosji. W 1946 r. miasto zmieniło nazwę na Kaliningrad, na cześć sowieckiego przywódcy Michaiła Kalinina. Odbudowę katedry, rozpoczętą w latach 70., zakończono w czasie obchodów 750-lecia Królewca w 2005 r. Środki na restaurację dały rosyjskie władze, a przede wszystkim prywatni sponsorzy z Niemiec.

Obecnie w świątyni mieszczą się muzeum i sala koncertowa. W latach 90. wspólnota prawosławna wybudowała w Kaliningradzie okazały sobór pw. Chrystusa Zbawiciela, który jest katedrą prawosławnej diecezji smoleńsko-kaliningradzkiej. Biskupem tej diecezji, do czasu wyboru na urząd patriarchy Moskwy, był metropolita Cyryl. Kościół prawosławny chce także przejąć na własność inne znane świątynie w Kalingradzie – katolicki kościół pw. Świętej Rodziny, w którym mieści się obecnie filharmonia, oraz ewangelicki kościół Luizy, gdzie znajduje się teatr kukiełkowy.