Benedykt XVI ściągnął na siebie krytyki, ponieważ obnażył „ideologiczne kłamstwo”, jakie związane jest z zachodnią koncepcją seksualności (...)
Wiele krajów zachodnich nie chce przyznać, że słowa, które powiedział Benedykt XVI, to prawda, zarówno ze względów ekonomicznych – prezerwatywy kosztują, podczas gdy wstrzemięźliwość i wierność są oczywiście za darmo – jak i dlatego, iż obawiają się, że przyznanie racji Kościołowi w centralnej kwestii zachowania seksualnego można oznaczać krok wstecz w hedonistycznym i rekreacyjnym korzystaniu z seksu, które uważane jest za istotną zdobycz naszej epoki.
Wykładowca historii współczesnej na rzymskim Uniwersytecie La Sapienza dla „L’Osservatore Romano”
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Fakty i opinie