1m 25s

Trudne oczyszczanie pamięci

79. rocznicę ludobójstwa na Polakach na Wołyniu i w Galicji Wschodniej obchodzimy w szczególnym czasie. Ukraina walczy z Rosją o prawo do istnienia, a Polska wspiera ją politycznie, dostawami broni i bezprecedensową pomocą dla uchodźców. Te szczególne okoliczności nie usprawiedliwiają jednak milczenia o nierozwiązanych problemach dotyczących rozliczenia z przeszłością.

Andrzej Grajewski

|

14.07.2022 00:00 GN 28/2022

dodane 14.07.2022 00:00

Polityczną odpowiedzialność za zbrodnie na Polakach ponosi Organizacja Ukraińskich Nacjonalistów (OUN). Powstała w 1929 r. w Wiedniu. Zrzeszała radykalnych nacjonalistów. Jej celem było stworzenie niepodległej Ukrainy w granicach od Donu aż po Małopolskę. W Polsce działała nielegalnie, stosując masowy terror, m.in. dokonując zamachów na polskich polityków, ale także Ukraińców, zwolenników ugody z Polakami. Według ukraińskiego historyka Jarosława Hrycaka, do wybuchu wojny nacjonaliści z OUN zorganizowali 63 zamachy terrorystyczne. Zginęło w nich 25 Polaków, jeden Rosjanin, jeden Żyd i 36 Ukraińców. Przed wojną OUN nie dominowała w środowiskach ukraińskiej mniejszości żyjących na terenie II Rzeczypospolitej. Była w konflikcie z ukraińskimi partiami próbującymi doprowadzić do ugody z państwem polskim. Jej wpływy wzrosły po wybuchu II wojny światowej, kiedy upadek państwa polskiego dawał nadzieję na budowę niepodległej Ukrainy ze wsparciem III Rzeszy.

Dostęp do pełnej treści już od 12,90 zł za miesiąc

Skorzystaj z promocji tylko do Wielkanocy!

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Andrzej Grajewski