Toruń. Sławna „Zo”, czyli bohaterka II wojny światowej Elżbieta Zawacka, zmarła 10 stycznia. Nie dożyła setnych urodzin, które miała obchodzić w marcu.
Miała w życiorysie tak dramatyczne epizody jak skok z pędzącego pociągu relacji Kraków–Warszawa. Pokaleczyła się i zgubiła buty, ale umknęła gestapowcom, którzy ją śledzili. W 1943 roku Armia Krajowa wysłała ją z misją kurierską do Londynu. Pełna temperamentu dziewczyna przedarła się więc przez okupowaną Europę.
Była niebieskooką blondynką i perfekcyjnie znała niemiecki, więc podawała się za Niemkę. Przekradła się przez ośnieżone przełęcze Pirenejów. Dotarła do brytyjskiej bazy w Gibraltarze, a stamtąd do Londynu. Wkrótce jednak na własną prośbę wróciła do okupowanego kraju.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
prze