Kuba. Kościół katolicki na wyspie przeżywał po raz pierwszy wyniesienie na ołtarze swego rodaka. Kard. José Saraiva Martins w imieniu Papieża ogłosił 29 listopada błogosławionym brata Józefa Olallo Valdesa.
Kubański błogosławiony urodził się w 1820 r. w Hawanie. Jego rodzice byli nieznani i jako noworodek trafił do sierocińca św. Józefa, gdzie został ochrzczony. Mając 14 lat, wstąpił do Zakonu Szpitalniczego św. Jana Bożego (bonifratrów) przy stołecznym szpitalu śś. Filipa i Jakuba. Mimo wielu zawirowań, jakie pojawiały się na jego drodze, wytrwał w powołaniu i złożył śluby jako brat zakonny.
W kwietniu 1835 r. przeniesiono go do miasta Puerto Príncipe (obecne Camagüey), gdzie oddał się bez reszty posłudze chorym. Pozostał jej wierny 54 lata, aż do śmierci. Gdy w 1876 r. zmarł jego ostatni współbrat, Józef aż do śmierci był jedynym bonifratrem na Kubie.
Nie zmieniło to jednak w niczym jego postawy wierności chorym. W okresie tzw. wielkiej wojny (1868–1878), która zapoczątkowała 30-letnią walkę o wyzwolenie wyspy spod panowania hiszpańskiego, pomagał wszystkim, niezależnie od rasy, koloru skóry czy religii.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Fakty i opinie - mj/KAI