- Ludzkość swoimi siłami nie jest w stanie osiągnąć trwałego pokoju, bo kruche są traktaty polityczne, po których często rozpoczynają się nowe wojny, konieczna jest pomoc samego Boga - powiedział na Jasnej Górze abp Adam Szal. Metropolita przemyski przewodniczył Mszy św. dla uczestników 31. Pielgrzymki Rodziny Radia Maryja odbywającej się pod hasłem: „Z Maryją posłani w pokoju”.
Abp Szal przypomniał w kazaniu, że dziś w wielu rejonach świata niszczy się pokój, łamane są prawa człowieka, niesprawiedliwie osądza się wtrącając do więzienia, czy nawet wykonuje się wyroki śmierci na oczach kamer. A ludzie, jak zauważył, nawet jeśli dowiadują się prawdy o tym, co się dzieje, pozostają często bezsilni.
- Na świecie jest tyle nagromadzonych arsenałów, które wielokrotnie mogłyby zniszczyć naszą planetę, jesteśmy zaniepokojeni brakiem prawdziwego pokoju, którego brakuje na Ukrainie, w innych krajach świata, który jest potrzebny także w naszej Ojczyźnie - zauważył kaznodzieja. Stwierdził też, że „nasila się walka ideologiczna, walka duchowa, dobra ze złem, która jest walką odwieczną, ale dziś ma posmak zorganizowanej i zaplanowanej akcji, zmierzającej do objęcia władzy nad ludzkimi sercami, nad całą ludzkością”.
Abp Szal przypomniał, że „pokój w życie człowieka może zaprowadzić jedynie Bóg: to On umiłował nas, gdy byliśmy jeszcze nieprzyjaciółmi, to Jezus zaprowadził pokój między ludźmi i pokój między Nim a nami. Pokój jest owocem śmierci i zmartwychwstania Jezusa”.
Zobacz: Modlitwa za ojczyznę
Kaznodzieja podkreślał, że pomocą do życia w pokoju może być dla nas program pozostawiony przez bł. Prymasa Wyszyńskiego „ABC Społecznej Krucjaty Miłości”. - Szanuj każdego, mów dobrze o wszystkich … Jeżeli zastosujemy te punkty, to możemy powiedzieć, że spełnimy przesłanie Boga wyrażone w Piśmie Świętym, zachęcające nas do niesienia pokoju, do życia w pokoju, do posiadania prawdziwego pokoju, będziemy równocześnie wiernymi naśladowcami Maryi niosącej pokój - podkreślał abp Adam Szal.
We Mszy św. stanowiącej główny punkt dorocznej pielgrzymki Rodziny Radia Maryja udział wzięło kilkadziesiąt tysięcy osób. Prowadzący Radio Maryja ojcowie redemptoryści podkreślają, że te spotkania, choć w znacznie mniejszym wymiarze, odbywały się nawet w pandemii i zwyczaj wspólnej modlitwy w sercu Polski nie został przerwany.
O. Tadeusz Rydzyk, dyrektor Radia Maryja zauważył, że jest to manifestacja i świadectwo wiary i jedności, zwłaszcza w tym roku, gdy na pielgrzymce jest prezydent RP. - Jesteśmy w sercu Matki, zabierzmy stąd przesłanie dwóch wielkich polskich świętych: Jana Pawła II i s. Faustyny, i idźmy od człowieka do człowieka, nie lękajmy się, otwórzmy drzwi Chrystusowi - zachęcał założyciel Radia Maryja.
Specjalne pozdrowienie skierował do wiernych papież Franciszek podczas modlitwy Anioł Pański. Penitencjaria Apostolska udzieliła też pielgrzymom specjalnego daru odpustu.