Warszawa. Rada Nadzorcza Polskiego Radia zawiesiła w sobotę na trzy miesiące prezesa spółki Krzysztofa Czabańskiego oraz wiceprezesa Jerzego Targalskiego.
Powodem zawieszenia był brak absolutorium właściciela spółki, czyli ministra skarbu, za rok 2007. Rada Nadzorcza oddelegowała do zarządu swojego wiceprzewodniczącego Bogusława Kiernickiego. By przegłosować wniosek o zawieszenie, rada musiała zmienić swój regulamin. Wniosek poparło pięciu z dziewięciu członków rady. Jerzy Targalski został zawieszony już po raz drugi. Poprzednio w związku z zarzutami o nieodpowiednie traktowanie zwalnianych pracowników. Zawieszeni członkowie zarządu uważają, że decyzja ma charakter polityczny i jest kolejnym etapem w procesie niszczenia mediów publicznych.
Walka o przejęcie władzy w Polskim Radio toczy się w cieniu wojny o telewizję. Czabański ostro krytykuje zamierzoną przez rząd likwidację abonamentu, która uderzy przede wszystkim w działalność Polkiego Radia. Starania o odwołanie pochodzących z PiS-owskich nominacji prezesów PR trwają od dawna. Co prawda obecnie udało się ich tylko zawiesić, ale przewodniczący Rady Nadzorczej ma nadzieję, że wkrótce zostaną odwołani. Zawieszenie poparli członkowie Rady Nadzorczej pochodzący z rekomendacji Samoobrony i LPR.
Czy Rada Nadzorcza, oddelegowując swojego członka do zarządu PR, będzie mogła w niepełnym składzie podejmować ważne decyzje? Jeżeli taka sytuacja będzie trwała dłużej, to właściciel, czyli minister skarbu, będzie mógł odwołać cały zarząd. I wreszcie skutecznie „uzdrowić” radio. Oby nie była to kuracja szokowa.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Fakty i opinie - oprac. Edward Kabiesz