Moskwa. Patriarchat Moskiewski odrzucił ustalenia prawosławno-katolickiej Teologicznej Komisji Mieszanej zawarte na spotkaniu w Rawennie w roku ubiegłym, dotyczyły one m.in. sprawy prymatu papieża w świecie chrześcijańskim.
To poważny cios dla dialogu ekumenicznego, tym razem spowodowany konfliktami wewnątrz Kościoła prawosławnego. Patriarchat Moskiewski protestuje przeciwko włączeniu w skład Komisji, która rozmawiała w Rawennie, przedstawicieli Estońskiego Apostolskiego Kościoła Prawosławnego, który w 1996 roku odłączył się od Patriarchatu Moskiewskiego i przeszedł pod jurysdykcję Konstantynopola. Wspólnota estońskiego Kościoła prawosławnego jest nieliczna, tworzona była na emigracji w czasach, gdy Estonia była sowiecką republiką.
Teraz w Estonii działają dwa Kościoły prawosławne, jeden podporządkowany Konstantynopolowi, drugi Moskwie. Kwestię samodzielności Kościoła w Estonii Patriarchat Moskiewski już przed kilku laty postawił bardzo ostro, uznając, że jest to struktura schizmatycka.
W tym sporze, jak się wydaje, chodzi przede wszystkim o to, aby na przyszłość patriarchat w Konstantynopolu nie uznawał samodzielności Kościołów, które zechcą się oderwać od Patriarchatu Moskiewskiego. Największym problemem jest sytuacja Kościoła prawosławnego na Ukrainie.
Po rozpadzie Związku Radzieckiego powstał tam Prawosławny Kościół Ukraiński, który ogłosił samodzielność, czyli autokefalię. Do tej pory jednak nie uznał jej Konstantynopol, ani żaden inny prawosławny Kościół lokalny.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Fakty i opinie - oprac. Andrzej Grajewski