Abba Ammonas: Skup się na celu

Pytano abba Ammonasa, co to jest droga wąska i ciasna. Odpowiedział: „droga wąska i ciasna na tym polega, żeby siłą sprzeciwiać się własnym myślom i wyrzekać się dla Boga własnych zachcianek. I to właśnie znaczą słowa: Oto my opuściliśmy wszystko i poszliśmy za Tobą”.

Piotr Sacha: Co złego jest w zachciankach?
O. Szymon Hiżycki OSB: Słowo zachcianka w tym kontekście oznacza aktywność woli, która odwodzi od celu. Podobno Arkadiusz Milik chodził z kolegami do pubu, ale nie pił piwa. Gdy go pytali dlaczego, odpowiadał, że nie chce mieć słabszych wyników. W tym wypadku piwo to właśnie by była taka zachcianka, która odciąga od celu.

W wakacje z pewnością łatwiej ulec zachciankom.
Odpoczynek polega na tym, żeby poluzować. Ale trzeba pamiętać, co w moim życiu jest najważniejsze. Człowiek nie jest ani tym, co posiada, ani tym, czego obsesyjnie dla siebie pożąda. To co posiadamy, w pewnym sensie jest już na wypaleniu, ponieważ boimy się to stracić. Obsesyjnie pożądamy, bo staramy się zaspokoić kompleksy czy zabezpieczyć wymarzony byt. Nawet najwspanialsze wyobrażenie i tak się rozsypie. Dużo ciekawsze jest to, co ma do powiedzenia Bóg, który zawsze ocala to, co dla nas ważne. Zachcianka jest więc czymś, co rozprasza, ale rezygnacja z niej wcale nie oznacza rezygnacji z przyjemności.

Człowiek jest dla siebie tajemnicą?
Coś ważnego uświadomiła mi moja znajoma, która ma dwójkę synów. Opowiadała, że oni rośli, dojrzewali, a ona wyobrażała sobie, jacy będą w przyszłości. Jednak rzeczywistość okazała się zupełnie inna niż jej oczekiwania. To było dla niej trudne doświadczenie. Ale w pewien sposób ją uspokoiło. Zobaczyła, że poradzą sobie sami w życiu. Analogicznie jest z człowiekiem, który jest takim dzieckiem siebie samego. Nosimy własny obraz samych siebie. Gdy dorastamy – w tym duchowym znaczeniu – okazuje się, że jesteśmy kimś zupełnie innym. I chwała Bogu!

ZOBACZ: WSZYSTKIE ODCINKI CYKLU „WAKACJE NA PUSTYNI”

  Szymon Hiżycki OSB (ur. w 1980 r.) – opat klasztoru oo. Benedyktynów w Tyńcu; studiował teologię oraz filologię klasyczną; odbył specjalistyczne studia z zakresu starożytnego monastycyzmu w kolegium św. Anzelma w Rzymie. Jest miłośnikiem literatury klasycznej i Ojców Kościoła. Piotr Sacha / Foto Gość