Hasło: „Tomasz”. Odzew: „Niewierny”. Te słowa przylgnęły do siebie jak papużki nierozłączki. A ja chcę bronić apostoła, który wsadzał palce w rany Zmartwych-wstałego. Jest moim bliźniakiem.
Ty to masz wątpliwości! – można powiedzieć, nawiązując do jego imienia. Często przedstawiamy go jako czarną owcę. Jest negatywnym bohaterem kazań, których wspólny mianownik brzmi: nie idźcie tą drogą! Łatwo zasłonić się Tomaszem. Jednak jego historia pokazuje, że w życiu duchowym przychodzi czas zwątpień, które są naturalnym stanem, a nie rodzajem patologicznej duchowości.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Marcin Jakimowicz