O wyższości Księżyca nad Słońcem

Hord "mikołajów" w krasnalskich myckach nie da się zastąpić stadem zajączków. Choć, należy przyznać, próby trwają.

Święta wielkanocne tym razem – odnotujmy – przyszły o tydzień wcześniej niż w ubiegłym roku. Ma to oczywiście związek z astronomią; w Wielkim Tygodniu mogliśmy podziwiać pierwszą wiosenną pełnię Księżyca. Moja bliska znajoma powiedziała kiedyś, że czas już wprowadzić konkretną datę Wielkiej Nocy. Niby racja, ale… nie tylko w chrześcijaństwie czy judaizmie, z którego się wywodzimy, przywiązuje się ogromną wagę do Księżyca. Pora ramadanu też jest do niego dostosowana, nawet chiński Nowy Rok nazywa się „księżycowy”. Wszystkie te odniesienia do Księżyca potwierdzają starą prawdę, że tak naprawdę to Księżyc jest bardziej przydatny od Słońca, bo w nocy jest ciemno, a za dnia – jasno.

Boże Narodzenie jest ściśle związane ze słonecznym pomiarem czasu, wypada mniej więcej w okresie przesilenia zimowego. Wielkanoc ma z kolei bardziej złożony charakter: w Kościele katolickim wypada w pierwszą niedzielę po pierwszej wiosennej pełni Księżyca. Oczywiście początek wiosny, czyli równonoc wiosenna, kojarzy się ze Słońcem, ale już pełnia to atrybut Księżyca. Jakie są jeszcze różnice między świętem Zmartwychwstania a świętem Narodzenia Bożego? Niedawno przeczytałem w prasie, że tego pierwszego nie udaje się skomercjalizować do tego stopnia, jak to uczyniono z Bożym Narodzeniem.

Rzeczywiście, hord „mikołajów” w krasnalskich myckach nie da się zastąpić stadem zajączków. Choć, należy przyznać, próby trwają. Boże Narodzenie, które pojawiło się w kalendarzu znacznie później od Wielkanocy, obchodzonej niemal od razu, jest nie tylko „mniej ważne” (np. ostatnio dowiedzieliśmy się, że nie jest takie pewne, czy piątkowy post jest zniesiony, jeśli akurat w piątek przypada drugie święto; wtedy tłumaczono, że dla odmiany Wielkanoc znosi posty w ciągu całej oktawy!). W Kościele oprócz świąt istnieją uroczystości, z czego rzadko zdajemy sobie sprawę.

Boże Narodzenie, zakorzenione w polskiej tradycji, obrosło różnymi ludowymi formami świętowania. Nawet tradycyjne pieśni, czyli kolędy, są pochodzenia ludowego i – aczkolwiek sympatyczne – nie mogą pretendować do miana wielkiej sztuki. A z okazji Wielkiej Nocy odbywają się festiwale (w naszym kraju co najmniej dwa, w Krakowie i Warszawie), bo tyle jest utworów napisanych przez wybitnych kompozytorów, zainspirowanych wydarzeniami Wielkiego Tygodnia. Oratoria, Msze św., Pasje, pieśni – to wszystko unosi naszą duszę ku Bogu Zmartwychwstałemu, a wcześniej umęczonemu. Jaki to ma związek z Księżycem? Nie wiem, ale wydaje się, że wpływ satelity Ziemi na kreatywność jest zbawienny.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Maciej Sablik, matematyk, dziekan Wydziału Matematyki, Fizyki i Chemii na Uniwersytecie Śląskim