Niezwykłego odkrycia dotyczącego templariuszy, będącego prawdziwym przewrotem w dotychczasowej wiedzy o ostatnim etapie istnienia zakonu, dokonała 37-letnia włoska badaczka Barbara Frale.
Podczas kwerendy w Archiwum Watykańskim natknęła się na pergamin, o którym od 700 lat sądzono, że zaginął. Jest to oryginał protokołu papieskiego śledztwa prowadzonego w zamku w Chinon, gdzie przetrzymywani byli wielki mistrz zakonu i jego najbliżsi współpracownicy. Był to jeden z najsłynniejszych i najbardziej kontrowersyjnych w historii procesów. Toczył się w 1308 r. w Poitier we Francji, wówczas siedzibie papiestwa.
Światowa prapremiera „Procesu przeciw Templariuszom” (Processus contra Templarios) odbyła się 25 października w Sali Synodalnej w Watykanie. Dzieło zaprezentowało Tajne Archiwum Watykańskie wraz z agencją „Scrinium”. Wydanie, ograniczone do 799 egzemplarzy, ukazało się staraniem pracowników Archiwum Papieskiego i stanowi wierną reprodukcję oryginałów pergaminów. Według źródeł watykańskich, większość egzemplarzy (jeden ma kosztować 5400 euro!) trafi w ręce badaczy średniowiecza oraz do bibliotek najlepszych uniwersytetów.
Kiedy Barbara Frale zorientowała się, jakiej wagi dokument znalazła, pobiegła natychmiast do prefekta archiwum. – Nie mogłam w to uwierzyć. Byłam wstrząśnięta. W pierwszej chwili ks. Sergio Pagano próbował mnie uspokoić, mówiąc, że to jedno z wielu możliwych w tak ogromnym archiwum odkryć.
Na pytanie, co kryje sensacyjny pergamin, prof. B. Frale odpowiada: „Dowód na to, że templariusze nie byli heretykami. Papież był przekonany o różnych nadużyciach w zakonie, m.in. finansowych, ale nie uważał templariuszy za odstępców od wiary. Uwolnił ich od zarzutów, nie zdołał ich jednak uratować. Przez 700 lat uważano, że templariusze umierali poza Kościołem, tymczasem odkryty pergamin ich oczyszcza”.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.