Tolerancja nie może oznaczać bezkrytycznej akceptacji tego, co uchodzi za poprawne politycznie, ale może budzić moralne wątpliwośc
Uczestniczyłem w połowie września w międzynarodowej konferencji z cyklu „Rola Kościoła katolickiego w procesie integracji europejskiej”, zorganizowanej już po raz szósty w Krakowie, staraniem tamtejszej Papieskiej Akademii Teologicznej i kilku innych instytucji. Program tej konferencji przygotowywany był oczywiście wcześniej, ale nieprzewidziana okoliczność wzmożonego zainteresowania problemami cywilizacji i kultury europejskiej po przemówieniu Ojca Świętego Benedykta XVI na uniwersytecie w Ratyzbonie nadała jej dość szczególny charakter.
Szczegółowy temat obrad przewidywał międzynarodową dyskusję o cywilizacyjnych zmaganiach Europy, z udziałem wybitnych specjalistów duchownych i świeckich, przede wszystkim z Polski i Niemiec, ale także z innych krajów Unii Europejskiej. Ważne znaczenie miał udział w konferencji kard. Stanisława Dziwisza oraz sekretarza Konferencji Episkopatu Niemiec dra Hansa Langendörfera SJ, ale także Jacques’a Santera, katolika, przewodniczącego Fundacji im. Roberta Schumana w Luksemburgu, oraz katolickiego premiera niemieckiej Turyngii Dietera Althausa.
Katalog wartości
We wstępnym wykładzie Jacques Santer wystąpił pod hasłem sformułowanym przez jednego z twórców idei europejskiej Roberta Schumana: „Europa będzie chrześcijańska albo nie będzie jej wcale”. Szło tu oczywiście o konieczność wspólnego mianownika w określeniu warunków harmonijnego współżycia narodów Europy, o katalog wartości moralnych i społecznych. Dla uczestników konferencji nie było wątpliwości, że Europejczycy potrzebują dziś swego rodzaju katalogu podstawowych praw i obowiązków, że godność osoby ludzkiej wyrażająca się jej wolnością i współodpowiedzialnością, równością i solidarnym współdziałaniem należy do najważniejszych elementów kultury europejskiej, tak jak ją widzą i odczuwają chrześcijanie. Tolerancja, zrozumienie i poszanowanie dla inaczej myślących nie może oznaczać bezkrytycznej, oportunistycznej akceptacji tego, co aktualnie uchodzi za poprawne politycznie, a budzić może w wielu przypadkach moralne wątpliwości.
Wiceprzewodniczący współrządzącej obecnie w Niemczech Partii Chrześcijańsko-Demokratycznej CDU dr Christoph Böhr, katolicka eurodeputowana z Holandii Maria Martens, rektor Wyższej Szkoły Europejskiej w Krakowie dr Jarosław Gowin, obecnie senator RP, oraz ambasador we Francji dr Jan Tombiński byli zgodni w zaakcentowaniu potrzeby odwagi cywilnej w obronie wyznawanych wartości i długofalowego znaczenia argumentów moralnych w działaniu polityków.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Władysław Bartoszewski, historyk, były minister spraw zagranicznych