Przemysław Kucharczak: Uczelnia o. Rydzyka zapewne nie dostanie unijnej dotacji na budowę wydziału informatyki, bo ministerstwo skreśliło ją z listy projektów kluczowych. Dlaczego?
Elżbieta Bieńkowska: – Ponieważ projekt nie spełniał wymaganych kryteriów. Najważniejszym z nich jest brak nadawania przez uczelnię stopni naukowych magistra i doktora – na kierunku, którego projekt dotyczy. Na spełnienie tego wymogu szczególnie nalegała Komisja Europejska i bez niego nie chciała programu przyjąć.
Ale o. Rydzyk twierdzi, że te kryteria ministerstwo podniosło niedawno, już po zmianie rządu. Broni się, że prawo nie może działać wstecz.
– Kryteria nie zostały zmienione. W momencie tworzenia listy projektów kluczowych przez poprzedni gabinet program Infrastruktura i Środowisko nie był jeszcze zaakceptowany przez Komisję Europejską. Beneficjenci brali listę za ostateczną, gwarantującą dofinansowanie. A tak nie było. Komisja Europejska zaakceptowała program Infrastruktura i Środowisko dopiero na początku grudnia 2007 r. Tworzenie list przed jego przyjęciem było błędem, bo podczas negocjacji w programie mogło się wiele zmienić. I rzeczywiście się zmieniło.
Środowisko Radia Maryja twierdzi, że ministerstwo zachowało się jak w przysłowiu: „gdy się chce psa uderzyć, to jakiś kij się znajdzie”.
– Przykładaliśmy taką samą wagę do sprawdzenia wszystkich 541 projektów. I ponad sto spadło z listy. Wśród nich także projekty bardzo szacownych uczelni, jak Szkoła Główna Handlowa, Szkoła Główna Gospodarstwa Wiejskiego, Akademia Ekonomiczna w Katowicach, skąd pochodzę. Nie było intencją ministerstwa dybanie na ten jeden projekt.
* minister rozwoju regionalnego
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
W Polsce - rozmowa z Elżbietą Bieńkowską