Białystok. W piątek przed pierwszą niedzielą Adwentu przed białostockim ratuszem stanęła bożonarodzeniowa szopka z żywymi zwierzętami i rozległy się kolędy.
W ten sposób zainaugurowano akcję charytatywną „Pierwsza gwiazdka”, która wspomoże dzieci opuszczone i z byłych PGR-ów. Przy szopce i na tzw. świątecznych stołach w największych sklepach Białegostoku pomysłodawca akcji – Stowarzyszenie „Droga” – rozprowadza 50 tys. bożonarodzeniowych ozdób, aby zebrać fundusze na trzy tysiące paczek dla najbiedniejszych dzieci.
Współorganizatorami akcji są białostocka Caritas i Prawosławny Ośrodek Miłosierdzia Eleos. Świąteczne ozdoby, przygotowane przez podopiecznych ks. Edwarda Konkola, prowadzącego Nasz Dom dla dzieci opuszczonych, można nabyć za dobrowolną ofiarę. – Niewątpliwie w sklepach można znaleźć piękniejsze, ale te ozdoby mają być symbolem tego, żeśmy się przełamali odrobiną dobroci z kimś, kto przeżywa czas Bożego Narodzenia bardzo boleśnie – mówi ks. Konkol.
– Z ludźmi zapomnianymi, odrzuconymi, z dziećmi, które niekiedy mieszkają gdzieś tam, pod wschodnią granicą, na byłych terenach PGR-ów, i mało kto o nich pamięta. Pierwsze paczki trafią do potrzebujących dzieci jeszcze przed świętami. Znajdą się w nich czapki, rękawice i inne ciepłe ubrania. Akcja potrwa przez cały Adwent, aż do 6 stycznia, czyli do rozpoczęcia świąt przez wyznawców prawosławia
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
W Polsce