Katowice. Dziennik „Rzeczpospolita” na podstawie dokumentacji otrzymanej z IPN przez Kazimierza Świtonia napisał o współpracy m.in. dwóch znanych śląskich duchownych z organami bezpieczeństwa PRL.
Dla historyków informacja ta nie jest zaskoczeniem. Część dokumentów była bowiem znana od dawna. Niewątpliwie zarówno ks. infułat Romuald Rak, jak i ks. prałat Benedykt Woźnica przez kilka, a może nawet kilkanaście lat utrzymywali systematyczne kontakty z SB.
Ks. Rak nie żyje, nie będzie więc mógł zabrać głosu w tej sprawie. Nie uczyni tego również ks. Woźnica, który, chociaż żyje, jest sparaliżowany i nie potrafi mówić. Sprawa jest przedmiotem badań historyków, m.in. ks. prof. Jerzego Myszora, zajmujących się historią najnowszą Kościoła.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
W Polsce