Zaangażowany w walkę z wykorzystywaniem seksualnym w Kościele niemiecki jezuita o. Hans Zollner wezwał wiernych świeckich do tego, by brali sprawy w swoje ręce, gdy władze kościelne nie podejmują działania.
Trzy lata od wejścia w życie listu apostolskiego papieża Franciszka „Vos estis lux mundi”, wprowadzającego zaostrzone normy prawne w tej dziedzinie, o. Zollner ocenił, że był on „wielkim impulsem dla Kościoła na całym świecie”.
Mimo to dochodzi do paradoksalnych sytuacji, gdy z jednej strony „zwierzchnikom kościelnym dość trudno jest przyznać się, że w przeszłości doszło do przestępstw i zaniedbań, co mocno wpływa na wiarygodność instytucji i jej przesłanie”, z drugiej strony zaś „Kościoły lokalne i inne instytucje – szkoły, parafie, żłobki, szpitale… – z wielką energią i zaangażowaniem pracują na rzecz ochrony małoletnich i osób bezbronnych”.
Przeczytaj koniecznie:
Członek Papieskiej Komisji ds. Ochrony Małoletnich pochwalił odwagę katolickich biskupów Francji, którzy „spojrzeli rzeczywistości w twarz”. Jego zdaniem było to możliwe dzięki podejściu do problemu „bez zbytniego przejmowania się domniemaną utratą wizerunku”. [Francuscy biskupi zlecili niezależnej komisji sporządzenie raportu nt. skali wykorzystywania, a obecnie wcielają w życie zalecenia raportu, dotyczące m.in. odszkodowań dla ofiar - KAI]
Wśród nadal oczekujących zadań w tej dziedzinie wykładowca Papieskiego Uniwersytetu Gregoriańskiego podkreślił znaczenie „uznania, jako Kościół, że wielu jego przedstawicieli zadało bardzo poważne rany dzieciom i dorosłym”. Musi to zrobić cała wspólnota wierzących. Nie jest to więc jedynie zadanie hierarchii, ale „każdego wiernego”.
- Oznacza to, że tam, gdzie władze kościelne nie zrobiły tego, co powinny zrobić, sama wspólnota robi to, co konieczne, biorąc na siebie własną część odpowiedzialności. Potrzebni są eksperci, ale Pan wzywa wszystkich chrześcijan do zaangażowania się, aby wszyscy ludzie czuli się bezpieczni i szanowani – stwierdził o. Zollner w wywiadzie dla hiszpańskiego tygodnika katolickiego „Alfa y Omega”.