Ponad 200 osób zasiadło do wieczerzy wigilijnej w historycznej ogrzewalni św. Brata Alberta na krakowskim Kazimierzu.
Ponad 200 osób zasiadło do wieczerzy wigilijnej w historycznej ogrzewalni św. Brata Alberta na krakowskim Kazimierzu. Wieczerza wigilijna w przytulisku na Krakowskiej ma szczególny charakter, gdyż to właśnie w tym miejscu, w dzień Bożego Narodzenia 1916 r., zmarł założyciel zgromadzenia św. Brat Albert.
Przypomina o tym podczas wigilijnej kolacji brat starszy, pozdrawiając wszystkich ubogich korzystających z albertyńskiej gościny i przekazując błogosławieństwo św. Brata Alberta, którego ten udzielił na łożu śmierci bezdomnym i najuboższym. Przy wigilijnym stole spotykają się stali bywalcy i ci, którzy pojawiają się tu tylko raz w roku, bo nie chcą przeżywać Bożego Narodzenia w samotności.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Kraków