Przez lata na papieskim biurku leżała żółta teczka. W wolnych chwilach Jan Paweł II zaglądał do niej. Na znajdującym się wewnątrz tekście nanosił poprawki, czytał kolejne passusy.
Powoli powstawała kolejna papieska książka: "Pamięć i tożsamość. Rozmowy na przełomie tysiącleci". Czytają ją już Włosi, a niebawem trafi także do polskich księgarń. Żółta teczka zawierała zapis rozmowy, którą w 1993 r. w Castel Gandolfo przeprowadzili z Janem Pawłem II ks. prof. Józef Tischner i prof. Krzysztof Michalski. Ojciec Święty wybrał i oszlifował tekst, reszty dokonali redaktorzy.
Rozmowy pod palmą
Rozmowa toczyła się przez prawie tydzień. Przy niewielkim stoliku pod palmą siedział Papież i jego dwaj rozmówcy. Prof. Michalski wspomina, że Papież rozmawiał swobodnie, odbiegając często od scenariusza, jakim były zaproponowane do dyskusji tematy. Mówi, że spotkanie zrobiło na nim ogromne wrażenie i do dziś pamięta je ze szczegółami.
Rozmowa w Castel Gandolfo zakończyła się obiadem, w którym uczestniczył również abp Stanisław Dziwisz. Rozmawiano o 13 maja 1981 r. i zamachowcy Ali Agcy. Taki jest też finał książki „Pamięć i tożsamość”. Papież opowiadał o tym, co widział i myślał, tracąc przytomność. Osobisty sekretarz i długoletni przyjaciel wspominał, co czuł nachylając się nad rannym, być może umierającym Ojcem Świętym. „Pamiętam tę drogę do szpitala. Zachowałem jeszcze przez pewien czas świadomość. Miałem poczucie, że przeżyję.
Cierpiałem, był powód do strachu – ale miałem taką dziwną ufność. Mówiłem do księdza Stanisława, że wybaczam zamachowcowi. Co działo się w szpitalu, już nie pamiętam”– wspomina Papież. „Sytuacja była bardzo poważna. Organizm Ojca Świętego był bardzo wykrwawiony. Ciśnienie krwi dramatycznie spadło, bicie serca było ledwo wyczuwalne. Lekarze poprosili mnie, żebym udzielił Ojcu Świętemu namaszczenia chorych. Zaraz to zrobiłem” – dodaje ks. Stanisław Dziwisz, a Ojciec Święty wyznaje: „Byłem już właściwie po tamtej stronie”.
W „Gościu” fragment najnowszej papieskiej książki.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Beata Zajączkowska