A gdy ją znajdzie, bierze z radością na ramiona. Łk 15,5
Jezus opowiedział faryzeuszom i uczonym w Piśmie następującą przypowieść: «Któż z was, gdy ma sto owiec, a zgubi jedną z nich, nie zostawia dziewięćdziesięciu dziewięciu na pustyni i nie idzie za zgubioną, aż ją znajdzie? A gdy ją znajdzie, bierze z radością na ramiona i wraca do domu; sprasza przyjaciół i sąsiadów i mówi im: Cieszcie się ze mną, bo znalazłem owcę, która mi zginęła.
Powiadam wam: Tak samo w niebie większa będzie radość z jednego grzesznika, który się nawraca, niż z dziewięćdziesięciu dziewięciu sprawiedliwych, którzy nie potrzebują nawrócenia».
Ewangelia z komentarzem. Momenty, w których czujemy się zagubieniA gdy ją znajdzie, bierze z radością na ramiona.
Łk 15,5
Ciekawe jest, że Jezus mówi do faryzeuszy: „Któż z was”, tak jakby to było oczywiste, że każdy z nich mógłby rzucić wszystko i pójść za jednym zagubionym. Nie wiem, czy to było dla nich oczywiste. Czyżby chciał wprowadzić ich w zakłopotanie? Być może samo to pytanie dało im do myślenia. Może ktoś z nas w latach dzieciństwa przenosił się do innej klasy. Może, zmieniwszy miejsce pracy, trafiliśmy do zespołu, w którym nikogo nie znaliśmy, a może nasze dzieci jadą na kolonie z grupą, której w ogóle nie znają. Czy nie są to momenty, w których czujemy się zagubieni? Jak cudownie, kiedy znajdzie się ktoś, kto wyciągnie do nas swą dłoń, uśmiechnie się, znajdzie nas. Znajdujmy się jak najczęściej.
Znajdziesz nas także w Podcastach Google
Paweł Lis