Miłujcie waszych nieprzyjaciół! To może najtrudniejsze wezwanie Ewangelii. Nieraz mówimy sobie: „ja właściwie nie mam nieprzyjaciół”, więc to mnie nie dotyczy.
A przecież nieprzyjacielem może być ktoś całkiem bliski, kogo trudno mi znieść, kto mnie drażni i wywołuje złe emocje. Bóg akceptuje nas jako grzeszników, kocha nas takimi, jakimi jesteśmy. Wzywa, byśmy uczyli się kochać tak jak On, przebaczać tak jak On. O własnych siłach to nie możliwe, ale z Nim wszystko jest możliwe. Uwierzmy w to.
Kolekta
Wszechmogący Boże, spraw, abyśmy stale rozważając Twoją naukę, * spełniali słowem i czynem to, co się Tobie podoba. Przez naszego Pana Jezusa Chrystusa, Twojego Syna, + który z Tobą żyje i króluje w jedności Ducha Świętego, * Bóg, przez wszystkie wieki wieków.