Ginekolodzy, którzy popierają życie i nie przepisują antykoncepcji, wpisują się na specjalną listę w Internecie. Znajdziesz ich, jeśli wpiszesz adres: www.lmm.pl i klikniesz na odnośnik „Przychodnia”.
Więc są tacy lekarze? Proszę mi przesłać adres jego gabinetu – pisały do „Gościa” Czytelniczki, ledwie wydrukowaliśmy w lutym wywiad z ginekologiem Ireneuszem Ormanem z Zawiercia. Orman tłumaczył w wywiadzie, dlaczego radykalnie zerwał z przepisywaniem pacjentkom środków antykoncepcyjnych. Czytelniczki wymieniały się wtedy w Internecie komentarzami: dojeżdżałabym do ginekologa o takich poglądach nawet kawał drogi, żeby uniknąć wyśmiania za twarde trzymanie się nauki Kościoła.
Facet by nie zniósł
Ale nie jeden Orman chodzi po świecie. Okazuje się, że w Internecie coraz lepiej rozwija się strona z danymi adresowymi lekarzy, którzy w swojej praktyce lekarskiej opowiadają się za życiem. Prowadzi ją stowarzyszenie Liga Małżeństwo Małżeństwu. – Szukamy lekarzy, którzy znają metody rozpoznawania płodności i nie przepisują antykoncepcji hormonalnej – wyjaśnia Nikoleta Broda, instruktor z LMM. – Szczególnie zależy nam na ginekologach, ale też na innych lekarzach, na przykład pediatrach – mówi.
Na stronie www.lmm.pl za odnośnikiem „Przychodnia” kryje się na razie 26 nazwisk lekarzy i adresy ich gabinetów. Może zapisze się ich więcej, bo strona jest coraz bardziej znana. – Pozyskiwaliśmy ich przede wszystkim poprzez kobiety korzystające z ich pomocy. To znaczy pacjentka zadowolona z postawy moralnej lekarza zachęca go do wypełnienia formularza zgłoszeniowego do wirtualnej przychodni – mówi Nikoleta Broda.
Wielu lekarzy dołączyło do formularza kilka słów od siebie. Ginekolog z Pomorza wspomniał, że czasami zgłaszają się do niego pacjentki, które nie znają jego poglądów, z prośbą o aborcję. „Kilku udało mi się pomóc, donosiły ciąże i są teraz szczęśliwymi matkami” – napisał. Jego koleżanka po fachu w e-mailu napisała: „Do tej pory bardzo wielu niby »dorosłych« ludzi pojęcia nie ma, dlaczego antykoncepcja jest szkodliwa i jest złem na wielu płaszczyznach ludzkiej działalności. Oni opychają się tym antykoncepcyjnym świństwem, jakby to były jakieś rajskie rarytasy”. Czy antykoncepcja jest naprawdę szkodliwa? – Tak, jest równoznaczna z powstawaniem szeregu chorób. Na przykład problemów naczyniowych. Zwiększa ryzyko rozwoju raka piersi i raka szyjki macicy – wylicza Nikoleta. – Opieramy się na logice i zdrowym rozsądku. Wystarczy przeczytać dokładnie ulotkę jakiegokolwiek hormonalnego środka antykoncepcyjnego, gdzie jest cała litania działań niepożądanych i przeciwwskazań. Gdyby wymyślono pigułkę dla mężczyzn, to zaręczam, że bardzo szybko by ją wycofano, bo mężczyźni nie znieśliby działań niepożądanych – mówi.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Przemysław Kucharczak