Czy strajk wyjdzie na zdrowie?

Być może strajk medyków jest właśnie tym, co służbie zdrowia... najbardziej się przysłuży.

Strajkujące szpitale nie dostają pieniędzy i upadają. Pacjenci, szukając kogoś, kto wreszcie by ich leczył, zwrócą się do służby zdrowia niepublicznej i prywatnej. Lekarze już tam są od dawna, dorabiając do marnego, „państwowego” etatu. Potrzebne byłoby tylko błogosławieństwo ministra zdrowia, za którym poszłyby pieniądze podatników.

To oczywiście wizja ironiczna, chociaż niezupełnie nierealna. Strajk lekarzy doprowadził do rozpoczęcia procedury upadłościowej w Instytucie Centrum Zdrowia Matki Polki w Łodzi. W podobnej sytuacji jest wiele innych placówek, które nie dostają pieniędzy od Narodowego Funduszu Zdrowia, bo lekarze na znak protestu nie wypisują dokumentacji medycznej. Minister Zbigniew Religia szacuje, że w ten sposób może zniknąć 5–10 proc. placówek. Czyli mniej więcej tyle, ile resort zdrowia planował w przyszłości zamknąć.

Pacjenci rozumieją desperację lekarzy i pielęgniarek, ale przecież gdzieś leczyć się muszą. Idą więc tam, gdzie nie ma kolejek, limitów, a „dowód wdzięczności” opłaca się w kasie według cennika. Jak wynika z badań przeprowadzonych przez SMG/KRC w ubiegłym roku, co trzeci Polak korzystał z prywatnej służby zdrowia. Średnio miesięcznie z własnej kieszeni wydajemy na leczenie 25 zł. Zostawiamy je nie tylko u stomatologów i ginekologów. Coraz częściej prywatnie robimy badania, na które w ramach ubezpieczenia musielibyśmy czekać miesiącami, a nawet latami.

Prywatna służba zdrowia przeżywa boom. Tylko w Warszawie w najbliższym czasie powstanie pięć prywatnych szpitali z 400 łóżkami. A prywatne lecznice liczą na jeszcze większe zyski. W tym roku spodziewają się zarobić nawet o jedną trzecią więcej niż w latach poprzednich. To efekt coraz popularniejszych abonamentów fundowanych pracownikom przez pracodawców, ale też niewydolnej publicznej służby zdrowia.

 

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Joanna Jureczko-Wilk