W związku z publikacją książki ks. Tadeusza Isakowicza-Zaleskiego pt. „Księża wobec bezpieki”, której fragmenty opisują m.in. kontakty ks. Wiktora Skworca, ówczesnego kanclerza Kurii Diecezjalnej w Katowicach, z organami bezpieczeństwa PRL, stwierdzam, że ...
... że publikacja tendencyjnie wybranych zapisów z jednostronnych materiałów SB ma na celu nie dochodzenie prawdy, lecz zniesławienie dobrego imienia obecnego Biskupa tarnowskiego.
Oświadczam, że w drugiej połowie lat 80. – na moje polecenie – prowadził on rozmowy z władzami, w tym również z funkcjonariuszami SB, które miały na celu rozładowanie napięć społecznych na Śląsku oraz budowanie przestrzeni dialogu społecznego. Przebieg tych rozmów był mi zawsze przez ks. Skworca relacjonowany, także w formie notatek służbowych.
Stwierdzam, że posługa ks. Skworca w latach 80. miała ważne znaczenie dla Kościoła lokalnego, przyczyniła się do rozwiązania konfliktów społecznych, m.in. w wyniku jego interwencji zostali zwolnieni z aresztu górnicy z kop. „Mysłowice”, co tendencyjnie nieprawdziwie, wbrew faktom, opisane zostało w książce ks. Zaleskiego. Niezapomniane na Śląsku pozostają również mediacje prowadzone przez ks. Skworca, uwieńczone pokojowym zakończeniem kilku strajków.
Na końcu wyrażam zdziwienie, że autor książki podejmuje się „lustrowania” duchownych spoza archidiecezji krakowskiej, do czego nie ma żadnego formalnego i moralnego prawa.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
+ Damian Zimoń, Metropolita Katowicki, Katowice, 28.02.2007