Może prowadzić do zaburzeń układu krążenia, trawienia, o głucho cieczy częściowej utracie słuchu nie wspominając. Hałas – jedno z najpoważniejszych zagrożeń cywilizacyjnych. Niewielu młodych ludzi zdaje sobie sprawę, że długotrwałe słuchanie muzyki przez słuchawki może pogorszyć słuch
Przebadaj się sam
Na stronie internetowej Międzynarodowego Centrum Słuchu i Mowy znajduje się specjalny program „Słyszę”, dzięki któremu w domu możemy sprawdzić słuch. Badanie opiera się na analizie ankiety, audiometrycznej próbie tonowej oraz na testowaniu zrozumiałości mowy w szumie. Aby przeprowadzić badanie, wystarczy posiadać komputer, słuchawki, a także kalibrator dźwięków – niewielkie urządzenie służące do odpowiedniego ustawienia głośności. Test należy wykonać w wyciszonym pomieszczeniu – np. w pokoju przy zamkniętych oknach i drzwiach.
Program znajduje się na stronie: http://www.ichs.pl/przebadajsiesam.dhtml
Najczęściej wyobrażamy sobie, że problemy ze słuchem mogą mieć jedynie pracownicy wielkich zakładów przemysłowych albo drogowcy, którzy pracując młotami pneumatycznymi, narażeni są na długotrwały i intensywny hałas. W rzeczywistości przynajmniej częściowa utrata słuchu grozi każdemu z nas. Wystarczy, że jest mieszkańcem dużego miasta, uwielbia słuchać muzyki przez słuchawki czy choćby nie wyobraża sobie życia bez grającego cały czas radia. To wszystko wpływa na nasz słuch.
Ucho musi odpocząć
– Intensywny, krótkotrwały hałas może doprowadzić do tzw. urazu akustycznego – tłumaczy profesor Henryk Skarżyński, dyrektor Instytutu Fizjologii i Patologii Słuchu, a także Międzynarodowego Centrum Słuchu i Mowy w podwarszawskich Kajetanach. – Bardzo rzadko prowadzi ono do całkowitej głuchoty. Częściej kończy się utratą słuchu na konkretnych częstotliwościach.
Mówiąc najprościej, chodzi o stopniowe pogarszanie się słuchu. Jednak przyczyną tego nie musi być narażenie się na bardzo głośny i krótkotrwały dźwięk. Równie niebezpieczne może być wystawianie naszych uszu na niewielki, ale długotrwały hałas.
– Ucho pod wpływem hałasu męczy się – wyjaśnia profesor Skarżyński. – Potem potrzebuje trochę czasu, aby wrócić do „normalności”. Zmiany następują, jeśli tego czasu jest zbyt mało.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Marcin Żebrowski