Wizyta prezydenta USA w Japonii i Korei Południowej służyła zwarciu szeregów wśród sojuszników na Dalekim Wschodzie. Celem jest powstrzymanie chińskiej ekspansji w tej części świata i wysłanie ostrzeżenia Rosji.
Kto bawi się z ogniem, ten może się poparzyć – w tym, charakterystycznym dla chińskiej polityki ezopowym języku Xi Jinping ostrzegał w listopadzie 2021 Joe Bidena przed mieszaniem się w chińskie sprawy. Odpowiedzią amerykańskiego prezydenta jest jednak jeszcze większe zaangażowanie w rywalizację z Państwem Środka. Podczas wizyty w Korei Południowej i Japonii 20–22 maja Joe Biden zaktywizował platformę politycznej współpracy najważniejszych azjatyckich sojuszników, tak zwaną Grupę Quad (USA, Japonia, Indie, Australia). Zaproponował także nowy instrument współpracy gospodarczej – Ramy Gospodarcze Indo-Pacyfiku, do którego Stany Zjednoczone zaprosiły 13 krajów. To odpowiedź USA na zacieśnianie przez Chiny sojuszu z Rosją, grożenie Tajwanowi i dyplomatyczną ofensywę wśród krajów Pacyfiku.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Maciej Legutko