Istnieją poważne wątpliwości co do tego, czy państwowy holding spożywczy rozwiąże problemy rolników. W dzisiejszych realiach jego uruchomienie może przysporzyć rządzącym wiele trudności.
Pod koniec kwietnia Rada Ministrów przyjęła uchwałę powołującą do życia Krajową Grupę Spożywczą. W jej skład wejdzie 15 państwowych spółek, działających w sześciu segmentach: produkcja nasienna, produkcja cukru, produkcja skrobi, sektor zbożowo-młynarski, sektor rolny oraz przetwórstwo spożywcze. Obecnie trwają prace nad statutem nowego podmiotu i jego rejestracją w KRS. Rządzący przekonują, że holding umożliwi zbudowanie przewagi konkurencyjnej na rynku krajowym oraz wzmocni pozycję polskiego rolnictwa na rynkach zagranicznych. – Sam cel jest słuszny, ale nie wiemy, czy rzeczywiście uda się go osiągnąć – mówi „Gościowi” Beata Ignaczak, prezes Stowarzyszenia Rolników Indywidualnych Warmii i Mazur.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Maciej Kalbarczyk