Trzeba, aby w centrum życia wszystkich wiernych pozostawał Chrystus, a nie „charyzmatyk”.
Można odnieść wrażenie, że racjonalna dyskusja na temat działalności niektórych duszpasterzy jest niemożliwa. Każda próba przedstawiania uzasadnionych krytycznych uwag kończy się oskarżeniem krytyka o zazdrość bądź złośliwe szukanie dziury w całym. Prawdopodobnie doprowadzi to do dwóch reakcji ze strony Kościoła. Po pierwsze będziemy się coraz bardziej lękali podejmować nowe wyzwania, ponieważ jeśli w tak wielu wypadkach wierni okazali się wyznawcami kapłana, to lepiej dmuchać na zimne. Po drugie podejrzewam, że Kościół będzie kładł coraz większy nacisk na formalne aspekty działalności duszpasterskiej, a więc czeka nas biurokratyzacja.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
o. Wojciech Surówka OP