Naukowcy z Université Laval w Kanadzie odkryli, że za opadanie igieł odpowiada roślinny hormon etylen.
W czasie testów zmierzono, że gałązki jodły balsamicznej (Abies balsamea) zaczęły zrzucać igły po około 14 dniach od ścięcia. Trzy dni wcześniej drzewko zaczęło intensywnie wydzielać etylen.
Po 40 dniach na testowanych drzewkach nie było ani jednej igły. Gdy badacze rozpylili w pomieszczeniu, gdzie badano jodły, 1-metylocyklopropen (1-MCP), związek hamujący działanie etylenu, igły „wisiały” na drzewku nie jak wcześniej 40 dni, tylko 73 dni.
Zastosowanie innego związku, aminoetoksywinyloglicyny (AVG) wydłużyło ten okres jeszcze bardziej, do 87 dni. Przez cały ten wydłużony czas gałązki choinki wyglądały świeżo, jak gdyby drzewko było dopiero co ścięte. Związek 1-MCP od dawna stosuje się w przechowalnictwie owoców, np. jabłek.
Gdyby rozpylać go w magazynach albo samochodach wiozących drzewka na targowiska, drzewka mogłyby przetrwać znacznie dłużej. Choć z drugiej strony po co komu bożonarodzeniowa choinka w marcu?
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.