Po co komu komar?

To pytanie będzie w tym roku szczególnie często zadawane. Jest mokro i bywa gorąco. A to wymarzone warunki dla rozmnażania komarów. Są natrętne i dokuczliwe, ale także pożyteczne i – gdy im się dobrze przyjrzeć – piękne.

Cykl rozwojowy komarów jest związany ze zbiornikami wodnymi. Niekoniecznie z jeziorami, także małymi zalewiskami czy większymi kałużami, które przez dłuższy czas nie wysychają. Niektórym gatunkom wystarczy wypełniona wodą puszka czy wyrzucona w trawę butelka. W czasie powodzi i po jej zakończeniu komary mogą się rozmnożyć praktycznie wszędzie, bo szczególnie chętnie składają jaja w brudnej wodzie. Tam, gdzie larwy komarów po wykluciu będą mogły żywić się mikroorganizmami i gnijącymi resztkami roślin i zwierząt. W krystalicznie czystej wodzie larwy nie miałyby co jeść.

Są wszędzie
Komary, a właściwie komarowate (bo to grupa zwierząt, a nie jeden gatunek) można znaleźć na wszystkich szerokościach geograficznych. Na świecie żyje ponad 3,5 tys. gatunków komarów i cały czas odkrywa się nowe. Komary zasiedlają tereny od równika do biegunów. W Polsce żyje 50 różnych gatunków komarów. Nie przenoszą chorób (w przeciwieństwie do swoich tropikalnych kuzynów), choć trzeba przyznać, że mogą być dokuczliwe. I nie chodzi tylko o irytujące brzęczenie. Raczej o swędzenie.
Samce komarów żywią się nektarem kwiatów, podczas gdy samice krwią zwierząt stałocieplnych, w tym ludzi (i kto tu jest słabą płcią?). Wyposażone w kłująco-ssący aparat gębowy nie tyle przekłuwają skórę, ile raczej ją rozcinają, jak lekarz skalpelem.

Zanim z tak powstałej rany zacznie wypływać krew, komarzyca wpuszcza do niej swoją ślinę. To właśnie w ślinie komarów tropikalnych znajdują się mikroorganizmy, które mogą powodować choroby. W ślinie naszych komarów znajdują się substancje chemiczne, które przeciwdziałają krzepnięciu krwi. Po wstrzyknięciu śliny komarzyca zaczyna pić krew. Robi to tak długo, aż jej żołądek w całości się wypełni. Komarzyca ginie najczęściej właśnie wtedy, gdy pije krew, chwilę po tym, gdy człowiek poczuje ukłucie. Substancje chemiczne zawarte w ślinie komara (np. enzymy) – oprócz tego, że nie pozwalają krwi gęstnieć – podrażniają skórę. Właśnie dlatego miejsce ukłucia może bardzo długo swędzić.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
DO POBRANIA: |
oceń artykuł Pobieranie..

Tomasz Rożek