Na Neptunie i Uranie w oceanie węglowym mogą pływać góry… diamentowe. Naukowcy sprawdzili, w jakiej temperaturze i przy jakim ciśnieniu topi się diament.
Najpierw przy ciśnieniu 40 mln razy większym niż to, jakie panuje na Ziemi, wycelowali w kawałek diamentu wiązki laserowe. Później obniżali temperaturę i ciśnienie.
Odkryli, że diament zachowuje się podobnie jak lód. Topi się, a jego części mogą pływać na powierzchni.
Nie ma potwierdzenia, czy powierzchnię najdalszych planet Układu Słonecznego pokrywają węglowe oceany, w których pływają ogromne kawały diamentu. Warunki na tych planetach i ich budowa pozwalałyby na to.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.