Rafael Nadal triumfował po raz 14. we French Open, a łącznie po raz 22. w turnieju wielkoszlemowym. W finale w Paryżu hiszpański tenisista wygrał z Norwegiem Casperem Ruudem 6:3, 6:3, 6:0.
Obaj tenisiści zmierzyli się ze sobą po raz pierwszy. Nadal, specjalista od gry na kortach ziemnych, był rozstawiony w Paryżu z numerem piątym, a Ruud - z ósmym.
Norweg w 1/8 finału wyeliminował Huberta Hurkacza.
Dotychczasowy dorobek Nadala oraz jego świetna gra w tym roku w Paryżu (w ćwierćfinale wyeliminował lidera światowego rankingu i broniącego tytułu Serba Novaka Djokovica) powodowały, że był zdecydowanym faworytem finału.
Hiszpan z tej roli wywiązał się bez zarzutu. W pierwszym secie szybko osiągnął przewagę i po kilkunastu minutach prowadził 4:1. Ostatecznie wygrał go 6:3.
Takim samym wynikiem zakończyła się druga partia, ale miała znaczenie ciekawszy przebieg. Tym razem to Ruud zaczął od prowadzenia 3:1, ale później nie miał w meczu już nic do powiedzenia. Norweg przegrał aż 11 gemów z rzędu i w efekcie spotkanie zakończyło się po dwóch godzinach i 18 minutach.
Nadal ma w dorobku rekordowe 22 tytuły wielkoszlemowe. Aż 14-krotnie triumfował we French Open, poprzednio w 2020 roku.
Na terenie obiektu imienia Rolanda Garrosa w ubiegłym roku odsłonięto jego pomnik. Przed statuą, na trzech szklanych panelach wypisane są daty i wyniki jego finałowych zwycięstw. Na dwóch pierwszych znajduje się po pięć wpisów, a na ostatnim trzy. Teraz dojdzie czwarty i teoretycznie pozostaje miejsce na jeszcze jeden.
"Nie wiem, co przyniesie przyszłość, ale zapewniam, że na pewno będę walczył" - podkreślił Nadal.
Hiszpan od dłuższego czasu zmaga się z przewlekłą kontuzją stopy i nawet w tym roku wyłączyła go z gry na kilka tygodni. Już wcześniej zapowiedział, że nie wystartuje w kolejnej tegorocznej wielkoszlemowej imprezie - Wimbledonie (27 czerwca - 10 lipca). Czas ten chce przeznaczyć na leczenie.
"Dziękuję całemu mojemu sztabowi i wszystkim bliskim, którzy ciągle niesamowicie mnie wspierali. Bez was pewnie już bym zakończył karierę" - podkreślił.
23-letni Ruud po raz pierwszy w karierze wystąpił w finale wielkoszlemowej imprezy.
"Ten finał był dla mnie prawdziwym zaszczytem. Rafa, wszyscy wiedzą jak wielkim jesteś mistrzem" - powiedział Norweg.
Turniej kobiet wygrała w sobotę Iga Świątek. To jej drugi triumf we French Open - poprzednio zwyciężyła w 2020 roku.
Wynik finału:
Rafael Nadal (Hiszpania, 5) - Casper Ruud (Norwegia, 8) 6:3, 6:3, 6:0.