W przyrodzie każdy żywy organizm powiązany jest z innymi istotami żywymi siecią różnych zależności. Szczególne miejsce wśród roślin zajmuje grupa, która chwyta i trawi drobne zwierzęta, najczęściej owa-dy.
Rośliny mięsożerne, zwane również owadożernymi, wykształcają specjalne gruczoły trawienne; chwytanie i trawienie zwierząt stanowi dla nich dodatkowe źródło pożywienia. Występują one bowiem na glebach ubogich w składniki pokarmowe. Komórki tych roślin zawierają chlorofil, asymilują dwutlenek węgla, a cudzożywność ogranicza się tylko do pozyskiwania substancji zawierających azot i fosfor – pierwiastków, które nie występują w wystarczających ilościach w ich naturalnych siedlisku, m.in. ubogich w substancje odżywcze bagnach i torfowiskach. Rośliny mięsożerne należą do różnych rodzin i rodzajów, obejmujących około 450 gatunków. W naszym kraju występują w 11 gatunkach i wszystkie objęte są ścisłą ochroną. W ostatnim czasie egzotyczne ich gatunki pojawiają się coraz częściej w sklepach ogrodniczych i kwiaciarniach.
Rosiczka pachnie miodem…
Do chwytania zwierząt roślinom mięsożernym służą najrozmaitsze urządzenia, zazwyczaj jednak są to przekształcone liście. Dzielimy je na rośliny o pułapkach klejących, ześlizgowych i zapadkowych. Te ostatnie występują jeszcze w wersji podciśnieniowej. W Polsce najbardziej znaną rośliną mięsożerną jest rosiczka, spotykana na różnego typu torfowiskach. Jej organami zwabiającymi i chwytającymi owady są okrągławe liście. Na ich górnej stronie znajdują się maczugowate, czerwonawe włoski gruczołowe. Pośrodku blaszki są one krótkie, a na brzegach znacznie dłuższe. Są to właściwe urządzenia chwytne. Ich szczyty pokrywa lepka ciecz pachnąca miodem, przypominająca rosę – stąd polska nazwa rośliny. Owad, który niebacznie siądzie na liść, przykleja się do niego. W tym czasie podrażnione włoski zaczynają się zginać i przyciskać owada, który ginie uduszony lepką cieczą, zawierającą enzymy trawienne rozkładające jego ciało. Niestrawione suche resztki zwiewa po pewnym czasie wiatr.
Zupełnie inaczej zbudowany aparat chwytny posiada wymierająca w naszym kraju aldrowanda pęcherzykowata. Gatunek ten nie posiada korzeni i żyje w wodzie. Poczynając od XIX w., aldrowandę odnotowano w Polsce na 92 stanowiskach. W latach 50. XX w. roślina przetrwała na około 40 stanowiskach, z których obecnie znanych jest tylko 7. Większość blaszek liściowych rośliny przekształcona jest w aparaty chwytne, składające się z dwóch połówek liścia z licznymi włoskami czuciowymi. Gdy małe zwierzę dotknie jednego z włosków, połówki liścia natychmiast się zamykają. Jak szybko? Pierwsza reakcja następuje po 0,09 s., a całe zamknięcie trwa 0,2 s.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Krzysztof Spałek, dr biologii, botanik, pracownik Uniwersytetu Opolskiego