Trwało to kilkanaście lat. W 1993 roku w Polsce było tylko 20 sztuk największego z naszych motyli. Niepylak apollo osiąga nawet 9 cm rozpiętości skrzydeł.
Naukowcy znaleźli ustronne miejsce (w Pieninach) i dostosowali je do warunków, w jakich niepylaki czują się najlepiej. Dzięki wsparciu motyli mieszkających po słowackiej stronie granicy motyle zaczęły się rozmnażać. Motyle obok chrząszczy są najbardziej zagrożonymi wyginięciem gatunkami owadów.
Ich ochrona polega nie tyle na chronieniu konkretnych osobników, ile raczej na ochronie ich środowisk. Niepylaki lubią małe nasłonecznione polanki w lesie. Dlatego – by stworzyć optymalne warunki – naukowcy wycięli kawałek lasu. Nie ujawnili jednak, gdzie w Pieninach znajduje się ostoja niepylaka apolla.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.