Skurcz, świst, duszność

Szacuje się, że 5–8 proc. Polaków choruje na astmę. O dolegliwościach związanych z tą chorobą mówi prof. Władysław Pierzchała w rozmowie z Krzysztofem Maciejczykiem.

Prof. Władysław Pierzchała jest kierownikiem Katedry i Kliniki Pneumologii Śląskiego Uniwersytetu Medycznego oraz kierownikiem przyklinicznej poradni alergologicznej Centralnego Szpitala Klinicznego w Katowicach

Krzysztof Maciejczyk: Jak funkcjonują zdrowe oskrzela, a jakie zmiany zachodzą w nich w wyniku astmy?
prof. Władysław Pierzchała: – Astma jest umiejscowiona w oskrzelach, choć nie tylko oskrzela chorują. Chore oskrzela wykazują tzw. nadreaktywność, czyli większą skłonność do skurczu niż zdrowe. Jest to związane z napływem do nich komórek krwi (eozynofili), które po rozpadnięciu się uwalniają czynniki powodujące skurcz. Astma zatem związana jest z nieprawidłowością ogólnoustrojową, a nie defektem oskrzeli. Badania pokazują, że powodem najczęściej jest alergia. W chorych oskrzelach są grubsze mięśnie, występuje obrzęk błony śluzowej, w błonie podśluzowej i mięśniach błony śluzowej powstają nacieki m.in. z komórek zapalnych. Mięśnie przez to, że są grubsze, są też skurczone. Ponadto w chorych oskrzelach ilość produkowanego śluzu jest znacznie większa i czasem prowadzi do zatkania dróg oddechowych.

Jakie objawy wskazują na astmę?
– Przede wszystkim jest to napadowa duszność, która pojawia się bez przyczyny i często zaskakuje chorego np. w nocy, nad ranem, po wysiłku lub po zetknięciu się z zimnym powietrzem. U tych, którzy uczuleni są na pyłki drzew, kwiatów, traw czy chwastów, duszność występuje ponadto w określonych porach roku. Innym objawem tej choroby jest budzący ze snu kaszel.

Mówi się, że sport to zdrowie. Czy to dotyczy także chorych na astmę?
– U człowieka chorego na astmę, który nie stosuje leczenia, wysiłek powoduje hiperwentylację płuc, czyli wentylację większą niż normalnie. Ochładza to błonę śluzową oskrzeli i wyzwala nadreaktywność, czyli prowadzi do skurczu. Można powiedzieć, że sport może być jednym z powodów ataku astmy. To jednak nie znaczy, że astmatyk nie powinien w ogóle uprawiać sportu. Gdy pamięta o regularnym zażywaniu leków, żaden wysiłek nie będzie dla niego problemem.

Czy prawdą jest, że na astmę często cierpią narciarze?
– Podczas jazdy na nartach występują korzystne warunki do wystąpienia nadreaktywności, tj. zimne powietrze czy hiperwentylacja. Często jest tak, że ktoś ma astmę, ale o tym nie wie. Ujawnia się ona w określonej sytuacji, np. podczas jazdy na nartach.

Podobno wielu pływaków symuluje astmę. Dlaczego?
– Niektórzy sportowcy chcieliby stosować silne leki rozkurczowe podawane astmatykom, by w ten sposób mobilizować się do wysiłku. Ten sam lek, który rozszerza oskrzela, pobudza wiele receptorów znajdujących się w mózgu, w mięśniach i innych częściach organizmu. Środek ten pobudza do aktywności.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Krzysztof Maciejczyk