Międzynarodowy zespół naukowców po badaniach znalezionego prawie 40 lat temu w Australii meteory-tu ogłosił, że jeden ze składników materiału genetycznego może mieć pochodzenie kosmiczne.
Równocześnie badacze wykluczyli, by te elementy pochodziły z ziemskich zanieczyszczeń. Innymi słowy, naukowcy sądzą, że część składowa DNA nie mogła powstać na Ziemi, a w kosmosie. Choć niektórzy badacze zalecają ostrożność, nie ulega wątpliwości, że ci, którzy sądzą, że życie ma kosmiczny rodowód, dostali kolejny argument do ręki.
Ziemia stworzyła doskonałe warunki do powstania życia, ale w zasadzie może ono powstać wszędzie. – Jeżeli to odkrycie się potwierdzi, będzie kolejnym, z którego jasno wynika, że materia organiczna w sposób naturalny powstaje w kosmosie, a następnie jest transportowana na planety przez asteroidy – powiedział jeden z najlepszych na świecie astronomów, odkrywca pierwszych pozasłonecznych planet, prof. Aleksander Wolszczan.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.